Międzynarodowy zespół naukowców skonstruował protezę ręki, która pozwala odczuwać dotyk. Wynalazek ten może odmienić życie osobom, które straciły górne kończyny.
Bioniczna ręka, poprzez serię maleńkich elektrod i wyrafinowanych czujników, umożliwia osobom po amputacji górnych kończyn znowu poczuć dotykane przedmioty. Pierwszą pacjentką, która skorzystała z nowej protezy jest Almerina Mascarello. Kobieta straciła rękę ponad 20 lat temu w wypadku. Ale teraz bioniczna proteza przywróciła jej zmysł dotyku.
Technologia łączy bioniczną dłoń z komputerem, który znajduje się w plecaku. Sam wynalazek został opracowany ponad trzy lata temu, jednak rozmiary komputera i sensorów wykluczały jego używanie poza laboratorium. Inżynierowie zmniejszyli cały sprzęt, który teraz można zapakować do plecaka i korzystać z niego w każdym miejscu.
Sensory w protezie przekazują informacje o przedmiocie do komputera, który znajduje się w plecaku. Informacja ta jest przekształcana w język zrozumiały dla mózgu i wysyłana do niego za pomocą małych elektrod wszczepionych w nerwy znajdujące się w ramieniu.
Dennis Aabo Sorensen, który testował protezę zanim została zminiaturyzowana i zapakowana do plecaka, stracił rękę w 2014 roku w wyniku wybuchu petardy. Mówił podczas testów, że ponowne doświadczenie dotyku było fantastyczne. Dennis był w stanie rozróżnić twardy i miękki obiekt w 78 procentach przypadków. W 88 procentach przypadków mógł poprawnie opisać rozmiar i kształt konkretnych obiektów, takich jak szklanka czy mandarynka.
Trzy lata po Dennisie do półrocznych testów zaproszono Mascarello. Kobieta przyznała, że znów czuje się kompletną. – Znów mogę odczuwać wszystkie te przyziemne rzeczy, proste życiowe przyjemności. Czuję, jakby to była moja prawdziwa ręka. Teraz mogę robić rzeczy, które dotychczas były trudne, jak ubieranie się czy wiązanie butów bez pomocy – powiedziała.
https://www.facebook.com/engelsizlernet/videos/1682676788476838/
Wynalazek jest wynikiem wielu lat badań naukowców z Włoch, Szwajcarii oraz z Niemiec. Podczas testów kobieta miała zasłonięte oczy, ale była w stanie poczuć strukturę przedmiotu. Mogła też bezbłędnie stwierdzić, czy obiekt, który podniosła, był twardy czy miękki. Rozpoznawała także jego kształt.
- Jesteśmy coraz bliżej rzeczywistość znanej z filmów science-fiction. Mam na myśli chociażby bioniczną rękę Luke'a Skywalkera w "Gwiezdnych wojnach" - w pełni kontrolowana, w pełni naturalna proteza, identyczna z ludzką ręką – stwierdził Silvestro Micera - neuroinżynier z Politechniki Federalnej w Lozanie.
Badacze idą jednak o krok dalej. Proteza lepsza od naturalnej ludzkiej ręki to wciąż fantazjowanie, ale naukowcy wierzą, że można to osiągnąć. - Kiedy osiągniemy poziom taki, że z łatwością będziemy mogli sterować protezą za pomocą mózgu, możemy pomyśleć o stworzeniu takiej protezy, która pozwala na bardziej złożone ruchy niż ręka z pięcioma palcami – wyjaśnił profesor Paolo Rossini neurolog rzymskiej polikliniki Gemelli.
To duży krok w kierunku komercjalizacji tego typu protez. Jednak przed tym naukowcy zamierzają jeszcze bardziej zminiaturyzować technologię tak, by nie trzeba było nosić ze sobą plecaka ze sprzętem.
Źródło: Futurism, BBC, fot. Sant'Anna School of Advanced Studies
