Dodano: 09 maja 2018r.

Polska firma weźmie udział w misji ESA, której celem jest „zważenie” drzew na Ziemi

Polscy inżynierowie z firmy SENER Polska wezmą udział w nowatorskiej misji kosmicznej Biomass organizowanej przez Europejską Agencję Kosmiczną. Jej celem jest „zważenie” drzew na naszej planecie, aby lepiej zrozumieć obieg węgla w środowisku i proces globalnego ocieplenia.

Las - widok z lotu ptaka

 

Głównym instrumentem badawczym satelity będzie ogromny 12-metrowy radar, którego fale będą przenikać przez korony drzew i zeskanują pnie oraz konary. Dzięki danym z radaru co sześć miesięcy będzie powstawać globalna, trójwymiarowa mapa lasów. Naukowcy uzyskają w ten sposób niedostępne wcześniej dane o ilości węgla trafiającej do atmosfery w wyniku wylesiania oraz pochłanianej przez odrastające drzewa.

Rzadko o tym myślimy, ale nasze życie zależy od drzew, które pochłaniają dwutlenek węgla i produkują tlen. Niestety naukowcy szacują, że straciliśmy już połowę lasów tropikalnych, które kiedyś pokrywały Ziemię. Dane o skali wylesiania pozostają jednak niedokładne, bo biomasa leśna na większości obszarów Ziemi nie została precyzyjnie policzona. Ma się to zmienić dzięki satelicie Biomass, który powstaje w ramach programu ESA „Earth Explorer”.

 

Program ten ma na celu poszukiwanie odpowiedzi na najważniejsze naukowe pytania dotyczące środowiska naszej planety. Wiarygodne dane o zmianach leśnej biomasy umożliwią lepsze zrozumienie zachodzących zmian klimatycznych. Będą również stanowić podstawę dla inicjatyw ONZ na rzecz zmniejszenia emisji dwutlenku węgla w wyniku wylesiania w krajach rozwijających się (REDD+).

Polska, jako członek ESA, także bierze udział w misji Biomass. Firma SENER Polska, na zlecenie OHB Włochy, zaprojektuje, wyprodukuje oraz przetestuje urządzenia do montażu struktury satelity, w tym urządzenia do transportu pionowego, montażu i demontażu paneli satelity, montażu i demontażu radaru SAR, będącego głównym instrumentem badawczym, a także kontenera do transportu radaru.

To właśnie z radarem wiążą się główne wyzwania, bo jego częścią jest ogromna antena o średnicy 12 metrów. To wyjątkowe, nowatorskie urządzenie, którego fale będą przenikać przez korony drzew i zeskanują pnie oraz konary. Dzięki danym z radaru co sześć miesięcy będzie powstawać globalna, trójwymiarowa mapa lasów. Naukowcy uzyskają w ten sposób niedostępne wcześniej dane o ilości węgla trafiającej do atmosfery w wyniku wylesiania oraz pochłanianej przez odrastające drzewa.

Po raz pierwszy z przestrzeni kosmicznej prowadzone będą pomiary przy użyciu radaru z syntetyczną aperturą (ang. SAR; Synthetic Aperture Radar), który wykorzystuje pasmo P i fale o długości 70 cm. Wyjątkowa czułość radaru pozwoli wygenerować mapy 3D lasów w rozdzielczości 200 m (1 pixel = 200 m).

Warto dodać, że w misji Biomass współpracują ze sobą agencje kosmiczne z Europy i USA. NASA dzieli się informacjami na temat 6-metrowej anteny zainstalowanej na amerykańskim satelicie SMAP, która jest bardzo podobna do tej, w jaką wyposażony ma być europejski satelita. Ponadto, co rzadko spotykane, ESA planuje zakup 12-metrowej anteny od jednej z amerykańskich firm.

Ze względu na naziemne radary wojskowe, satelita Biomass nie będzie mapował obszarów Północnej Ameryki, Europy oraz Rosji. Lasy na tych obszarach są jednak stosunkowo dokładnie zbadane.

Radar zainstalowany na satelicie Biomass umożliwia przeprowadzenie przy okazji podstawowej misji także innych badań, np. archeologicznych poszukiwań zabudowań pod powierzchnią pustyni.

Do wyniesienia satelity na niską orbitę okołoziemską posłuży rakieta Vega.

Start planowany jest na 2021 rok, a misja ma potrwać co najmniej 5 lat. Budżet przeznaczony na badania wynosi 420 mln euro.

 

Źródło: SENER Polska, informacja prasowa, fot. PxHere