Dodano: 06 sierpnia 2018r.

Na białoruskim Polesiu archeolodzy znaleźli ślady kolebki Słowian

Pozostałości po osadzie przodków Słowian odkryli archeolodzy w czasie wykopalisk na białoruskim Polesiu. Ludzie mieszkali w niej od II do V w. n.e. To potwierdza, że Słowianie wywodzą się z dorzecza Prypeci - uważa dr Wadim Bielawiec.

Na białoruskim Polesiu archeolodzy znaleźli ślady kolebki Słowian

 

- Nasze badania potwierdzają hipotezę na temat pochodzenia Słowian, mówiącą, że na inne ziemie Europy rozprzestrzenili się oni generalnie z Polesia i przyległych ziem Kijowszczyzny - powiedział PAP kierownik wykopalisk, dr Wadim Bielawiec z Wydziału Historycznego Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu w Mińsku.

Osada znajduje się w okolicach wsi Yaskovichi, niedaleko miasta Soligorsk w obwodzie mińskim. W trakcie wykopalisk, które odbyły się lipcu, udało się odkopać pozostałości po dwóch budynkach i zabytki z okresu od końca II do pierwszej połowy V w.

Dotychczas na Polesiu archeolodzy odkrywali osady kultury praskiej z najwcześniejszego etapu jej rozwoju – datowane na połowę IV – początek V w. Jak mówi dr Bielawiec, ta archeologiczna kultura identyfikowana jest ze Słowianami wzmiankowanymi w źródłach pisanych dopiero od VI w.

 

Na południu Białorusi od kilkunastu lat badane są też osady z I do pocz. III w., w których zapewne mieszkali przodkowie Słowian.

- Do niedawna, to co działo się na terenie obecnej południowej Białorusi między III a IV w. było jedną wielką archeologiczną białą plamą. Nie znaliśmy w zasadzie stanowisk z pewnością datowanych na ten czas. Nowe wykopaliska, w tym przeprowadzone przez nas w lipcu, rzucają światło na ten problem – opowiada dr Bielawiec. Naukowiec uważa, że dzięki dalszym badaniom możliwe będzie prześledzenie tego, w jaki sposób wykształciły się plemiona słowiańskie – od ich przodków po Słowian historycznych.

Do tej pory archeolodzy odsłonili pozostałości dwóch budynków o charakterze gospodarczym – zapewne magazynowano tam zboża. Mieszkańcy osady specjalizowali się w złotnictwie, o czym świadczą odkrywane zabytki w postaci tygielków i łyżeczek odlewniczych. Najbardziej widowiskowymi zabytkami są ozdoby i detale stroju ze stopów brązu – fibule i lunule, zdobione białą i czerwoną emalią, jak również moneta z wizerunkiem rzymskiego cesarza Kommodusa (161-192 lat n.e.).

Zdaniem odkrywców większość z zabytków jest podobna do tych z innych miejsc zamieszkiwanych wówczas przez przodków Słowian.

Archeolodzy znaleźli również zabytki poświadczające kontakty jej mieszkańców z Gotami, którzy w tym samym czasie zajmowali tereny współczesnej Wschodniej Polski, Ukrainy i południowo-zachodniej Białorusi. Uwagę archeologów zwrócił zabytek z brązu, który nie ma analogii we Wschodniej i Środkowej Europie. Jest to dekoracja pochwy miecza, który, prawdopodobnie, należał do germańskiego wojownika. Archeolog przypuszcza, że uczestniczył on w napadzie na badaną osadę. Właśnie ten najazd mógł położyć kres jej istnieniu w V w.

Bielawiec uważa, że potrzebne są dalsze badania wykopaliskowe na terenie Białorusi w poszukiwaniu podobnych stanowisk archeologicznych. Prawdopodobnie, pozwolą one uzyskać pełne potwierdzenie koncepcji dot. pochodzenia Słowian z dorzecza Prypeci.

Dr Wadim Bielawiec od 2014 do 2017 r. odbywał staż naukowy w Instytucie Archeologii UW, realizując projekt badawczy, finansowany przez Narodowe Centrum Nauki. W 2018 r. wrócił do Mińska, gdzie kontynuuje prace nad problematyką etnogenezy Słowian.

 

Źródło: PAP - Nauka w Polsce